Dzień bez happy endu
Przeminęło z wiatrem.
Gdzieś przepadło nagle.
No i co!
Jesteś, czy Cię nie ma.
Błękit spada z nieba.
Śpiewa dzwon!
Słońce na ulicy
Dziury w płotach liczy,
Wzbija kurz.
Nic się nie zmieniło.
Wszystko jest, jak było,
Spójrz!
Przeminęło z wiatrem.
Uleciało z żartem.
No i co!
Śmieję się, jak śmiałam,
Płaczę, jak płakałam
Razy sto!
Światło w moim oknie
Czyjś rysuje portret,
Już nie Twój!
Inny ma nadzieję,
Że z nim świat podzielę
Swój!
Dzień bez happy endu
Tobie się zdarzył i mnie.
Lecz dzień bez happy endu
Nie musi kończyć się źle.
Przeminęło z wiatrem,
Zgasło już naprawdę,
No i co!
Jestem wciąż bogata
Złotem tego lata.
Tym co w krąg.
Nie żal mi niczego.
Złego i dobrego,
Tam czy tu!
Bez niczyjej rady
Żyję do utraty
Dzień bez happy endu ...
Przeminęło z wiatrem,
Gdzieś przepadło nagle,
No i co!
Jesteś, czy Cię nie ma,
Błękit spada z nieba,
Śpiewa dzwon!
Słońce na ulicy
Dziury w płotach liczy,
Wzbija kurz.
Nic się nie zmieniło,
Wszystko jest, jak było.
Spójrz! .
День без счастливого конца
Унесенные ветром.
Где-то это внезапно исчезло.
Ну что!
Вы здесь
Синий падает с неба.
Колокол поет!
Солнце на улице
Дверцы в заборах подсчитаны,
Это поднимает пыль.
Ничего не изменилось
Все как было
Смотри!
Унесенные ветром.
Он улетел с шуткой.
Ну что!
Я смеюсь, как я смел
Я плачу, когда плачу
Раз сто!
Свет в моем окне
Кто-то рисует портрет
Больше не твое!
Еще надежды
Что бы я поделился с ним миром
Ваш!
День без счастливого конца
Это случилось с тобой и мной.
Но день без счастливого конца
Это не должно плохо кончаться.
Унесенные ветром
Это действительно прошло
Ну что!
Я все еще богат
Золото этим летом.
Что по кругу.
Мне ничего не жалко.
Хорошо и плохо
Там или здесь!
Без чьего-либо совета
Я живу чтобы терять
День без счастливого конца ...
Унесенные ветром
Где-то это внезапно исчезло
Ну что!
Ты здесь или нет?
Голубой падает с неба
Колокол поет!
Солнце на улице
Дверцы в заборах подсчитаны,
Это поднимает пыль.
Ничего не изменилось
Все как было.
Смотри! ,