"По ту сторону зеркала"
"Виня меня благословишь... даруя имена...
Собирается буря, сея ветер между твоими словами..."
Ты! когда говоришь обо мне, встань рядом…
Уже! хватит этого бреда и шепота…
Что-то прячешь, закручиваешь и используешь как хочешь…
Заплюешь ядом каждый даже мельчайший мой жест…
Со смехом уничтожишь мой труд…
Продашь меня опять за немного серебра…
Нет! Не в первый раз…
Эй! будет точно так же…
(2x)
(1 - эй!) уверен ничего не изменится
потому что ты просто любишь это больное состояние…
точно бросишь в меня камень
покажешь всем кто тут "Господин"…
Объединенные в толпу…
Черт знает каким чудом
Стоим стеной
Щитом единства отбивая мяч глупости
По жизни желаете быть королями…
Жизнь - не лестница по трупа вверх
Готовь зелье!
И так вытягивая лапу по твоей шкуре!
Нет! Не в первый раз…
Эй! все будет точно так же…
(2x)
(1 - эй!) уверен ничего не изменится
потому что ты просто любишь это больное состояние…
точно бросишь в меня камень
покажешь всем кто тут "Господин"…
(объединение обожжет одних) объединение безо лжи
(- в других телах, но мы стоим) это только иконы без значений
(сорвите цепи психологической пропаганды) просто узри...
(которые хотят нас сковать) узри...
запрет на то что нам принадлежит...так двигайся!
(2x)
Ничего не изменится! ничего не изменится!
от Надира и до Зенита!
Не хочу слышать похвалы,
Не хочу слушать кем я стал...
+++++++++
"Po drugiej stronie lustra"
"winą mnie błogosławisz… obdarzasz imionami...
burzę zbiera ten ci sieje wiatr między słowami..."
ty! gdy mówisz o mnie przy mnie stań…
już! wystarczy bzdur i cichych zdań…
coś chowasz, przekręcasz, układasz jak chcesz…
zapluwasz jadem najmniejszy mój gest…
ze śmiechem zniszczyłeś mój trud…
za trochę srebra sprzedałeś mnie znów…
nie! nie pierwszy raz… (nie! nie pierwszy raz)
hej! zostaniesz sam… (zostaniesz sam…)
(2x)
(1 - hej!) na pewno nic się nie zmieni
bo przecież kochasz ten chory stan…
na pewno rzucisz kamieniem
pokażesz wszystkim kto tutaj jest "pan"…
zjednoczonym chórem...
diabli tylko wiedzą jakim cudem
stoimy murem
- tarczą jedności odbijamy głupoty kulę
chcesz być życia królem...
życie to nie wspinaczka po trupach na górę...
gotuj miksturę!
i tak wyciągnie łapę po twoją skórę!
nie! nie pierwszy raz… (nie! nie pierwszy raz)
hej! zostaniesz sam… (zostaniesz sam…)
(2x)
(1 - hej!) na pewno nic się nie zmieni
bo przecież kochasz ten chory stan…
na pewno rzucisz kamieniem
pokażesz wszystkim kto tutaj jest "pan"…
(zjednoczeni różno jedni) zjednoczeni bez kłamstw
(- w obcych ciałach lecz trwamy) to tylko ikony bez warstw
(zrywać propagandy mentalne kajdany) po prostu zobacz to...
(które oblec nas chcą) zobacz to...
prohibicja na dobro...to chodź!
(2x)
nic się nie zmieni! nic się nie zmieni!
od nadiru po zenit!
(2x)
(1 - hej!) na pewno nic się nie zmieni
bo przecież kochasz ten chory stan…
na pewno rzucisz kamieniem
pokażesz wszystkim kto tutaj jest "pan"…
nie chce słyszeć twoich pochwał
nie chce wiedzieć kim mam zostać
"По ту сторону зеркала "
"Виня меня благословишь... даруя имена...
Собирается буря, сея ветер между твоими словами..."
Ты! когда говоришь обо мне, встань рядом…
Уже! хватит этого бреда и шепота…
Что-то прячешь, закручиваешь и используешь как хочешь…
Заплюешь ядом каждый даже мельчайший мой жест…
Со смехом уничтожишь мой труд…
Продашь меня опять за немного серебра…
Нет! Не в первый раз…
Эй! будет точно так же…
(2x)
(1 - эй!) уверен ничего не изменится
потому что ты просто любишь это больное состояние…
точно бросишь в меня камень
покажешь всем кто тут "Господин"…
Объединенные в толпу…
Черт знает каким чудом
Стоим стеной
Щитом единства отбивая мяч глупости
По жизни желаете быть королями…
Жизнь - не лестница по трупа вверх
Готовь зелье!
И так вытягивая лапу по твоей шкуре!
Нет! Не в первый раз…
Эй! все будет точно так же…
(2x)
(1 - эй!) уверен ничего не изменится
потому что ты просто любишь это больное состояние…
точно бросишь в меня камень
покажешь всем кто тут "Господин"…
(объединение обожжет одних) объединение безо лжи
(- в других телах, но мы стоим) это только иконы без значений
(сорвите цепи психологической пропаганды) просто узри...
(которые хотят нас сковать) узри...
запрет на то что нам принадлежит...так двигайся!
(2x)
Ничего не изменится! ничего не изменится!
от Надира и до Зенита!
Не хочу слышать похвалы,
Не хочу слушать кем я стал...
+++++++++
"Po drugiej stronie lustra"
"winą mnie błogosławisz… obdarzasz imionami...
burzę zbiera ten ci sieje wiatr między słowami..."
ty! gdy mówisz o mnie przy mnie stań…
już! wystarczy bzdur i cichych zdań…
coś chowasz, przekręcasz, układasz jak chcesz…
zapluwasz jadem najmniejszy mój gest…
ze śmiechem zniszczyłeś mój trud…
za trochę srebra sprzedałeś mnie znów…
nie! nie pierwszy raz… (nie! nie pierwszy raz)
hej! zostaniesz sam… (zostaniesz sam…)
(2x)
(1 - hej!) na pewno nic się nie zmieni
bo przecież kochasz ten chory stan…
na pewno rzucisz kamieniem
pokażesz wszystkim kto tutaj jest "pan"…
zjednoczonym chórem...
diabli tylko wiedzą jakim cudem
stoimy murem
- tarczą jedności odbijamy głupoty kulę
chcesz być życia królem...
życie to nie wspinaczka po trupach na górę...
gotuj miksturę!
i tak wyciągnie łapę po twoją skórę!
nie! nie pierwszy raz… (nie! nie pierwszy raz)
hej! zostaniesz sam… (zostaniesz sam…)
(2x)
(1 - hej!) na pewno nic się nie zmieni
bo przecież kochasz ten chory stan…
na pewno rzucisz kamieniem
pokażesz wszystkim kto tutaj jest "pan"…
(zjednoczeni różno jedni) zjednoczeni bez kłamstw
(- w obcych ciałach lecz trwamy) to tylko ikony bez warstw
(zrywać propagandy mentalne kajdany) po prostu zobacz to...
(które oblec nas chcą) zobacz to...
prohibicja na dobro...to chodź!
(2x)
nic się nie zmieni! nic się nie zmieni!
od nadiru po zenit!
(2x)
(1 - hej!) na pewno nic się nie zmieni
bo przecież kochasz ten chory stan…
na pewno rzucisz kamieniem
pokażesz wszystkim kto tutaj jest "pan"…
nie chce słyszeć twoich pochwał
nie chce wiedzieć kim mam zostać