Nie wierzę już teraz chyba w nic
Nie wierzę nawet sobie
Zegary zmieniają ciszę w krzyk
Nie po tej stronie
Sztandary znów wielbią tych
Wybranych by z nimi iść
W ekstazie płomiennych słów
Ktoś spytał: Kim jest twój Bóg?
Ranisz i nie mówisz już nic
Tak jak cierń, do krwi...
Zamykam za sobą głośno drzwi
Stoję po drugiej stronie
Pamiętam, Ty pokazałeś mi
Jak mam składać dłonie
Ranisz i nie mówisz już nic
Tak jak cierń, do krwi...
Tylko ja... tylko ja...
Ranisz i nie mówisz już nic
Tak jak cierń, do krwi...
Я не верю в это сейчас
Я даже не верю
Часы меняют тишину в крик
Не на этой стороне
Баннеры снова носят
Решил пойти с ними
В экстазе пламени слов
Кто-то спросил: Кто твой Бог?
Мечта, и вы ничего не говорите
Как и терновый, кровью ...
Я закрываю дверь позади меня
С другой стороны
Я помню тебя, ты мне показал
Как сделать ладонь
Мечта, и вы ничего не говорите
Как и терновый, кровью ...
Только я ... только я ...
Мечта, и вы ничего не говорите
Как и терновый, кровью ...