CZEKAJĄC NA DZIEŃ
Wołam, wołam nieprzytomne myśli, które sen mój związał
Czekam, ciągle czekam chwili gdy zapomnę nocny koszmar
Zimnego przebudzenia dreszcze powracają
Wspomnienie tych chwil nie daje żyć
Ich wciąż widzę
Ich krzyk słyszę znów
Patrzę, patrzę w swoje oczy, oczy zdrajcy, oczy wroga
Nawet płakać już nie mogę...
Księżyc zajdzie i znów będę mogła spać
Czekam na ten dzień gdy nie będę już się bać
Gdy wspomnienia świeże
Mój odpędzą koszmar
Który widzę wciąż
Wraca w każdą noc
Lustro moją twarz odbija
Lustro duszę mą zabija
Widzę, widzę wciąż
Wraca w każdą noc
Wzejdzie dzień -gdy nie będę już się bać...
В ожидании дня
Я зову, я зову бессознательные мысли, которые связали мою мечту
Я жду, я все еще жду момента, когда я забуду этот кошмар
Холодная пробуждающаяся дрожь возвращается
Память о тех моментах не дает жизни
Я все еще могу их видеть
Я снова слышу их крик
Я смотрю, я смотрю в мои глаза, глаза предателя, глаза врага
Я даже не могу больше плакать ...
Луна сядет и я снова смогу спать
Я с нетерпением жду этого дня, когда я больше не буду бояться
Когда воспоминания свежие
Моя отгоняет кошмар
Который я все еще вижу
Он возвращается каждую ночь
Зеркало отражает мое лицо
Зеркало убивает мою душу
Я вижу, я все еще вижу
Он возвращается каждую ночь
Придет день - когда я больше не буду бояться ...