• А
  • Б
  • В
  • Г
  • Д
  • Е
  • Ж
  • З
  • И
  • К
  • Л
  • М
  • Н
  • О
  • П
  • Р
  • С
  • Т
  • У
  • Ф
  • Х
  • Ц
  • Ч
  • Ш
  • Э
  • Ю
  • Я
  • A
  • B
  • C
  • D
  • E
  • F
  • G
  • H
  • I
  • J
  • K
  • L
  • M
  • N
  • O
  • P
  • Q
  • R
  • S
  • T
  • U
  • V
  • W
  • X
  • Y
  • Z
  • #
  • Текст песни Flint - Tato

    Просмотров: 3
    0 чел. считают текст песни верным
    0 чел. считают текст песни неверным
    Тут находится текст песни Flint - Tato, а также перевод, видео и клип.

    Już nie pamiętam twojej twarzy twoich gestów twoich słów tato
    A twoje imię znam z granitu gdy odwiedzam twój grób tato
    Tak brakowało mi autorytetu przy wyborze dróg
    Więc ciągle błądzę popełniam błędy tato
    Jedyne o czym myślę to że powinieneś być tu
    Więc rzucam się w tłum i niech to dźwigają

    Może byś dumny był i po co było się tak wcześnie zawijać
    Tak długo wierzyłem że cofnę ten czas by rzeczywistość zaklinać
    Chujowo było się budzić zresztą nie miło też było zasypiać
    I rano znowu to rozczarowanie że to tylko sen nie zdążyłem zapisać
    Potrzebowałem cię mocniej wtedy dorastałem bez wzorca
    Bo dzisiaj to nie ma znaczenia co drugi ziomal wychodzi na swoje bez ojca
    Myślisz że łatwo dziś mijać sąsiadów gdy wracam z treningu na W
    I słyszeć że jestem jak ty moi ludzie jak twoje crew
    Nim zawinąłeś się na tamten zrobiłeś w papierach porządek zgrabiłeś liście na działce i zrobiłeś w furze wymianę rozrządu dokończyłeś wszystkie sprawy
    Nie skończyłeś tylko z butelki Carlsberga
    Dopiłem to kurwa. Dziary ciągle robię nowe i nie kończę starych
    A teraz ryczę aż nie widzę lustra
    Jak mnie wkurwiają ci leszcze co myślą że ciągle na bani luz mam
    Widzą mnie w modnych ciuszkach jak rozwalam hajs i kurwa nie dbam o to
    A ja muszę tak żyć bo przez Ciebie czuje że też umrę młodo

    Już nie pamiętam twojej twarzy twoich gestów twoich słów tato
    A twoje imię znam z granitu gdy odwiedzam twój grób tato
    Tak brakowało mi autorytetu przy wyborze dróg
    Więc ciągle błądzę popełniam błędy tato
    Jedyne o czym myślę to że powinieneś być tu
    Więc rzucam się w tłum i niech to dźwigają

    Może byś dupę mi zlał chodź teraz już trochę latam na te sporty walki
    Pamiętam jak solo położyłeś dwóch chamów przy wyjściu z klatki
    Chwile po akcji jak krzyczeli że wrócą i cie kurwa zabiją
    Pierwszy raz poczułem że chciałbym zatrzymać to co wtedy było
    Wiesz jak jest z moją dziewczyna? Z jedną wpadłem nawet na grób
    Wiesz jednak to nie była miłość choć po tym przez półtora balet i cug
    Znowu mam nową lalkę czytam jej ciało brajlem
    A tyle dup wokół garnie do mnie przez te freestyle
    Czy poszło by inaczej gdybym był świadkiem tej drogi tata
    Nie wiem znów myślę o tym w trasie wlewając burbon do coli z maka
    Chodź częściej liczę zyski to wciąż mnie boli strata
    Ale już muszę żyć z tym puszczam obłoki z blanta
    Patrzę przez kółka na to niebo na wrzecionie
    I nie wierzę że coś jest po drugiej stronie
    Patrzę przez kółka na to niebo na wrzecionie
    I nie wierzę że coś jest po drugiej stronie

    Już nie pamiętam twojej twarzy twoich gestów twoich słów tato
    A twoje imię znam z granitu gdy odwiedzam twój grób tato
    Tak brakowało mi autorytetu przy wyborze dróg
    Więc ciągle błądzę popełniam błędy tato
    Jedyne o czym myślę to że powinieneś być tu
    Więc rzucam się w tłum i niech to dźwigają

    Опрос: Верный ли текст песни?
    ДаНет