Takie samo słońce wszystkich nas co rano budzi,
Pod jednym zasypiamy niebem...
Ten sam Bóg osłania nas i chroni tamtych ludzi,
Każe dzielić nam się chlebem...
Takie same troski mamy i radości wiele...
Ktoś kocha mnie... Ktoś kocha ciebie...
Pytasz mnie, czemu każą nam do siebie znowu strzelać?
Nie pytaj mnie... Ja tego nie wiem...
Takie samo słońce tam i tu nad nami wstaje,
W kolorze krwi skąpane dzisiaj...
Wiem, że modlisz się.. Ja szukam słów, co wszyscy znają...
Może w górze ktoś usłyszy...
Nie zostanę tutaj sam...
Nie wiem, dokąd uciec mam...
Takie шамо слонце wszystkich NAS со Рано budzi ,
Под jednym zasypiamy niebem ...
Десять Сэм болоте osłania NAS я хронически tamtych ludzi ,
Kaze dzielić Нама się chlebem ...
Takie же troski мамы я radości Wiele ...
Ktoś Коча mnie ... Ktoś Коча Ciebie ...
Pytasz mnie , czemu Каза Нама сделать siebie znowu strzelać ?
Nie pytaj mnie ... Ja TEGO ние wiem ...
Takie шамо слонце там я ту над Nami wstaje ,
W kolorze krwi skąpane dzisiaj ...
Wiem , że modlisz się .. Ja Szukam медленно, со wszyscy znają ...
Moze ж Gorze ktoś usłyszy ...
Nie zostanę tutaj Сэм ...
Nie wiem , dokąd uciec мам ...