• А
  • Б
  • В
  • Г
  • Д
  • Е
  • Ж
  • З
  • И
  • К
  • Л
  • М
  • Н
  • О
  • П
  • Р
  • С
  • Т
  • У
  • Ф
  • Х
  • Ц
  • Ч
  • Ш
  • Э
  • Ю
  • Я
  • A
  • B
  • C
  • D
  • E
  • F
  • G
  • H
  • I
  • J
  • K
  • L
  • M
  • N
  • O
  • P
  • Q
  • R
  • S
  • T
  • U
  • V
  • W
  • X
  • Y
  • Z
  • #
  • Текст песни 3 wymiar - Zapomnij o tym

    Просмотров: 10
    0 чел. считают текст песни верным
    0 чел. считают текст песни неверным
    Тут находится текст песни 3 wymiar - Zapomnij o tym, а также перевод, видео и клип.

    Kiedy patrzę w ich źrenice widzę własne odbicie
    Wspomnienia które iskrzą jeszcze dziś oczy szklą
    Mały pokój i ja modląc się za ciszą
    Która była mi najbliższą rzeczą bliższą niż ona i niż on
    Bliższą niż dom gdzie wyrosłem
    Brak pieniędzy i alkohol niszczą proste
    Ktoś powiedział mi opisz to opisuję
    Nie wierzysz to spytaj moją siostrę ona też wie
    Też pamięta boazerię na niej czerwień
    Do dziś pewnie czeka aż ktoś kłótnie przerwie
    Wiele razy uciekałem stamtąd uwierz znam to
    Wiem co czuje dziecko myśli sobie biec bo
    Jedyną myślą jest uciec stąd
    Pamiętam późne popołudnie czwarte piętro
    Im wyżej tym smutniej schody zamek kuchnię
    Kiedy tak szedłem nieufnie patrząc czy alkohol cuchnie
    Wiem jak boli i jak puchnie jeden Bóg wie o co były tamte kłótnie
    Dziś nie pałam do nich gniewem lecz jednego jestem pewien
    Ten dom to nie był eden ilu takich jak ja nie wiem
    Nie dociekam lecz jako dziecko nie widziałem w nich człowieka wiedz to

    ref.
    A teraz śpij teraz śpij i zapomnij o tym
    Co widziałeś, co słyszałeś, co przeżyłeś śnij i
    Pomyśl, że to sen, że to wcale nie działo się
    Tak będzie lepiej śpij.

    Drugie piętro w poniemieckiej kamienicy piękno ciszy zakłócone
    Ktoś krzyczy to sąsiedzi z pietra
    Mimo że byłem młody to pamiętam
    Numer drzwi siódemka taka tam noc nie jedna
    Jak ta ale do sedna
    Spałem lulany przez mamę dopóki nie słyszałem różnych kłótni próżnych
    Których nie rozumiałem czy to były omamy
    Ze snu zerwany wlepiałem wzrok zaspany w mówiące ściany
    Słyszałem głos kobiety nadęty facet krzyczał bez przerwy miał nerwy
    Płacz dziecięcy niewyraźny choć tak ważny dla tysięcy rodziców
    Tutaj był zbędny nie jak spirytus i goście
    Ja owinięty w pościel myślałem bogu ducha winny malec, po co komu łzy wylane
    Pytanie za pytaniem przecież mogłem to być ja u mnie arkadia tam impra trwa
    Huk szkła łamane krzesła słyszałem jak prosił lecz nikt nie przestał
    Rano widziałem go pod brama z podrapana twarzą
    Siedział na piłce pamiętam na rączkach sińce miał
    Wspominam chłopca mieszkanie po nim to pustostan.

    ref.

    Czarne opary nad miastem niczym mroczny zastęp zwiastowały burze
    Jeszcze ja wpatrzony dłużej w taniec liści na wietrze
    Oderwał mój wzrok chłopak w prującym się swetrze
    Chciał schować się przed deszczem a światło latarni świeciło tuż nad nim
    Zgadnij skąd spadły pierwsze krople
    Widziałem sine policzki całe wilgotne na nich słone sople
    A w nich utopione strach i smutek
    Miałem zapytać po co nocą jak wyrzutek stoi pod drzewem
    Lecz chyba zabrakło mi odwagi, nie wiem
    Cicho jak złodziej dalej siedziałem w samochodzie
    I patrzyłem zza szyby na żywy obraz na bezbronne dziecko
    I nikogo by strzec go na jego brudne dłonie i ubranie
    Na zapłakane niewinne powieki miał wypieki pomimo chłodu
    z powodu głodu zzapadnięte policzki
    Czemu nie wraca do domu
    Jak myślisz ?

    ref. x2

    Kiedy patrzę ж ич źrenice widzę własne odbicie
    Wspomnienia które iskrzą Jeszcze dziś oczy Szkla
    Малы pokój я JA modląc się ZA ciszą
    Która była миль najbliższą rzeczą bliższą niż Ona я niż на
    Bliższą niż дом Gdzie wyrosłem
    Брак pieniędzy я Alkohol niszczą proste
    Ktoś powiedział миль opisz в opisuję
    Nie wierzysz в spytaj MOJA siostrę Ona też Wie
    TEZ pamięta boazerię на niej czerwień
    У dziś pewnie czeka AZ ktoś kłótnie przerwie
    Виль Razy uciekałem stamtąd uwierz znam в
    WIEM сотрудничать czuje Dziecko Мысли sobie BIEC бо
    Jedyną myślą шутка uciec Стад
    Pamiętam późne popołudnie czwarte Piętro
    Им wyżej тым smutniej Schody Zamek kuchnię
    Kiedy Так szedłem nieufnie patrząc Czy Alkohol cuchnie
    WIEM Jak Боли я Jak puchnie Jeden болотные Wie о совместной былы tamte kłótnie
    Dziś ние Palam сделать нич gniewem lecz jednego Jestem pewien
    Десять дом, чтобы ние быль Эдем ILU takich Jak JA ние WIEM
    Nie dociekam lecz яко Dziecko ние widziałem ж нич człowieka wiedz в

    ссылка
    Teraz śpij Teraz śpij я zapomnij о тым
    Со widziałeś, со słyszałeś, со przeżyłeś śnij я
    Pomyśl, że для сена, З. в wcale ние działo się
    Так będzie lepiej śpij.

    DRUGIE Piętro ж poniemieckiej Kamienicy piękno ciszy zakłócone
    Ktoś krzyczy в sąsiedzi г Pietra
    Мимо że быльем młody в pamiętam
    Спальных DRZWI Siódemka така ТАМ НОК ние Jedna
    Як та же Седна эль
    Spałem lulany przez Маме dopóki ние słyszałem różnych kłótni próżnych
    Których ние rozumiałem Czy чтобы былы omamy
    Зе зп zerwany wlepiałem wzrok zaspany ж mówiące ściany
    Słyszałem Глосс Kobiety nadęty аспект krzyczał Без przerwy MIAL nerwy
    Płacz dziecięcy niewyraźny ШОК Так ważny DLA tysięcy rodziców
    Tutaj быль zbędny ние Jak spirytus я goście
    Я. owinięty ж pościel myślałem богу Ducha Винни Malec, ро со KOMU LZY wylane
    Pytanie ZA pytaniem przecież mogłem к Бык JA у mnie Аркадия ТАМ Impra Trwa
    Гук Szkła łamane krzesła słyszałem Jak prosił lecz nikt ние przestał
    Рано widziałem перейти стручок Брама г podrapana twarzą
    Siedział на piłce pamiętam на rączkach, поскольку MIAL
    Wspominam chłopca Mieszkanie ро NIM в pustostan.

    ссылка

    Czarne opary над miastem niczym mroczny zastęp zwiastowały burze
    Jeszcze JA wpatrzony dłużej ж taniec Lisci на wietrze
    Oderwał mój wzrok chłopak ж prującym się swetrze
    Chciał schować się Przed deszczem światło latarni świeciło Туз над NIM
    Zgadnij течешь spadły Pierwsze krople
    Widziałem синус policzki Кейл wilgotne на нич Slone Sople
    A W нич utopione Strach я smutek
    Miałem zapytać ро со Noca Jak wyrzutek стои-под drzewem
    Lecz Chyba zabrakło миль odwagi, нет WIEM
    Cicho Jak złodziej dalej siedziałem ж samochodzie
    Я patrzyłem ZZA Szyby на żywy ОБРАЗ на bezbronne Dziecko
    Я Никого по strzec перейти на jego brudne dłonie я ubranie
    На zapłakane niewinne powieki MIAL wypieki pomimo chłodu
    г powodu głodu zzapadnięte policzki
    Czemu Nie wraca сделать DOMU
    Як myślisz?

    ссылка x2

    Опрос: Верный ли текст песни?
    ДаНет