Usiądź
Posłuchaj
Zatrzymaj się i spojrzyj prosto w oczy
Jak sen ucieka im spod powiek
Usiądź
Posłuchaj posłuchaj
Posłuchaj i patrz
Wpatrzeni w szare niebo wypaloną dymem otchłań
Wsłuchani w wiatru szum niosący odgłos walk
Zamknięci w środku piekła które się spełniło tu gdzie miał być raj
Tu gdzie ponoć miał być raj
Ukryci wewnątrz murów papierowych martwych domów
Wtuleni w ciemność na dnie piwnic gdzie nie zajrzy nikt
Spóźnione modły cichy szept co ma oszukać Boga
Jak gdyby to miał być dzień odkupienia win
Usiądź
Posłuchaj posłuchaj
Posłuchaj i patrz
Tam w dole oni sami biegną gubiąc własny cień
Tak by nie dopadła śmierć
A świat posyła Boga w diabły gdy jeszcze czas
I bawi się widokiem krwi i ciągle jeszcze gra
O pokój na północy płonie znicz
O pokój choć daleko ogień tętni Bogów
O pokój chociaż wojna ciągle trwa
O pokój choć właściwie nie obchodzi to nikogo
Сядь
Слушай
Остановись и посмотри им прямо в глаза
Когда сон ускользает от их век
Сядь
Слушай, слушай
Слушай и смотри
Вглядываясь в серое небо, в дымную бездну
Слушая шелест ветра, доносящий звук битвы
Запертые в аду, что стал явью здесь, где должен был быть рай
Здесь, где должен был быть рай
Спрятанные за бумажными стенами мёртвых домов
Культивируемые во тьме на дне подвалов, куда никто не заглянет
Поздние молитвы, тихий шёпот, призванный обмануть Бога
Как будто это день искупления
Сядь
Слушай, слушай
Слушай и смотри
Там, внизу, они бегут, теряя собственные тени
Чтобы смерть не настигла их
И мир посылает Бога в ад, пока ещё есть время
И играет с видом крови и всё ещё играет
Свеча горит за мир на севере
За мир, однако Огонь далеко, он полон богов.
За мир, хотя война всё ещё продолжается.
За мир, хотя всем всё равно.
