Twoje dłonie takie czułe,
sufit zmierzchem już zasnuty,
naszych palców zgrany duet,
w kąt ciśnięte nasze buty
i na krześle ma sukienka.
Jestem cała w twoich rękach.
Ściany białe i chropawe,
na nich cień nasz uskrzydlony,
nasze usta tak ciekawe,
pomieszane świata strony
i oddechów też piosenka.
Jestem cała w twoich rękach.
Urywane krótkie zdania,
w krwi znajomy tętent koni,
wreszcie cisza się rozdzwania,
cisza, która srebrem dzwoni.
W łuk zmieniona i napięta
jestem cała w twoich rękach.
Zielny zapach naszej skóry,
zapomniane wszystkie słowa,
pod powieką światła wióry
i tak miodnie ciąży głowa.
W zachwyceniu niby święta
jestem cała w twoich rękach.
Nie widzimy naszych twarzy,
nocy spadła już zasłona,
tyle jeszcze nam się zdarzy,
a na razie, tak znużona
i tak pięknie wypoczęta
jestem cała w twoich rękach.
Ваши руки такие нежные
потолок уже темный в сумерках,
наши пальцы гармоничный дуэт,
наша обувь брошена в угол
и у него есть платье на стуле.
Я весь в твоих руках.
Белые и грубые стены,
наша крылатая тень на них,
наши губы такие интересные
смешанный мир вечеринок
и дышит также песней.
Я весь в твоих руках.
Короткие предложения прерваны,
в крови знакомое сердцебиение лошадей,
наконец наступает тишина,
тишина звенит серебром.
Дуга изменилась и напряженная
Я весь в твоих руках.
Травяной запах нашей кожи,
все забытые слова
легкая стружка под веком
У меня все еще беременная голова.
В восторге как праздники
Я весь в твоих руках.
Мы не видим наших лиц
ночью завеса уже упала,
так много с нами случится,
и все же так устал
и так прекрасно отдохнули
Я весь в твоих руках.