Jeżeli kiedyś wrócisz nakryję biały stół
Uciszę w sobie smutek, radosny będzie dom
Przepraszam Cię za wszystko, co we mnie było złeDziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię
Tęsknię tak za Tobą, chyba już wiesz
Jest coś co pewnie wiedzieć chcesz
Przez ten cały czas świt był wtedy bliski, gdy
Czułam Cię tak pod skórą jak
Jeżeli kiedyś wrócisz, rozpalę w Tobie żar
Nic się nie będzie liczyć, po prostu Ty i ja
Umilkną telefony, ten sławy cały zgiełk
I wciąż nienasycony życia bieg
Tęsknię tak za Tobą, chyba już wiesz
Jest coś, co pewnie wiedzieć chcesz
Przez ten cały czas świt był wtedy bliski, gdy
Czułam Cię tak pod skórą jak
Tęsknię tak za Tobą, chyba już wiesz
Jest coś, co pewnie wiedzieć chcesz
Przez ten cały czas świt był wtedy bliski, gdy
Czułam Cię tak pod skórą jak
Byś był...