Czas, czas gwałci duszę
Demon, demon złapał, spoił
I tak teraz on jest moim władcą
Walka, walka z samym, samym sobą
Krzyk, krzyk wzywa do mnie
Do mnie, z głębi, głębi
Poza bramą
Świtania są ukryte
Mądrość, wielkość
Miłość i ostatnia wiara
Chciałbym ja mieć chłodny wdech
Nienawidzę zapach śmierci
Marzę o gładkiej skórze
Nienawidzę szramy, blizny
Otwórzcie tę stare bramy, które schowali światło dzienne
Zdejmijcie piekielny łańcuch, który ujarzmił moją duszę
Время, время нарушает душу
Демон, демон поймал, выпил
И вот теперь он мой господин
Сражайся, борись с собой, с собой
Крик, крик зовет меня
Для меня снизу, снизу
Вне ворот
Рассвет скрыт
Мудрость, величие
Любовь и последняя вера
Я хотел бы иметь прохладное дыхание
Я ненавижу запах смерти
Мечтаю о гладкой коже
Ненавижу шрамы, шрамы
Откройте те старые ворота, которые скрыли свет дня
Сними адскую цепь, укротившую мою душу