Zrodzony z klatw i bluznierstw
Syn wiedzm i demonow
Ja czarci pomiot z piekla przybywam
by zniszczyc kult nazarenczyka
Opetany przez chuc i gniew
Tancze na ich grobach
W oparach kadzidel i blasku swiec
Odprawiam mroczne rytualy
Na wiatrzystych pustkowiach moj dom
Gdzie diably kopuluja bluzniac i szydzac
Na skalistych wybrzezach moja samotnia
Spowita mgla znad cmetarzy
Odziany w trupi smrod
Syn wiedzm i demonow
Spogladam na zgliszcza i popioly
Na morza ich krwi
Niech szczezna wyznawcy jahve
Niech plona ich swiatynie
Niech ich kobiety rodza matrtwe dzieci
Niech sepy ucztuja nad cialem ukrzyzowanego
Zrodzony г klatw я bluznierstw
Сын wiedzm я demonow
Ja Czarci pomiot г piekla przybywam
по zniszczyc Культ nazarenczyka
Opetany przez Чук я Gniew
Tancze Na Ich grobach
W oparach kadzidel я blasku Swiec
Odprawiam mroczne rytualy
На wiatrzystych pustkowiach Мой дом
Gdzie diably kopuluja bluzniac я szydzac
Na skalistych wybrzezach Moja Samotnia
Spowita Мгла знад cmetarzy
Odziany ж trupi smrod
Сын wiedzm я demonow
Spogladam па zgliszcza я popioly
На Morza ич krwi
Niech szczezna wyznawcy Яхве
Niech plona ич swiatynie
Niech ич Kobiety rodza matrtwe Dzieci
Niech sepy ucztuja над cialem ukrzyzowanego