(text - ks.J.Twardowski)
W pierwszych słowach donoszę nic się nie zmieniło
żółta pliszka się cieszy swoim czarnym dziobem
łosoś wraca do rzeki w której się urodził
mrówki się oblizują jak na nie przystało
sarna leczy się ślazem więc mniej pokasłuje
las tak rzeczywisty że zdaje się zjawą
pszczoła nie zna Szopena ale jest muzyką
śmierć jak zwykle niziutko układa na ziemi
świętym można tu zostać nawet na podwórku
rzucając kurom ziarno staroświecką modą
znów najpiękniejszy w Polsce jest lipiec nad wodą
a piękno jest najbliżej gdy czas się oddala
żadna ryba nie traci nawet jednej łuski
sroka z wąskim ogonem powtarza dowcipy
rzeczy mają własną po umarłych pamięć
więc pamięta mą matkę czajniczek rozbity
dla słowika w czerwcu każda noc za mała
ponieważ wierzy w miłość nie boi się ciała
śpiewa że serce całe a już nieśmiertelne
bocian dalej podnosi tylko lewą nogę
piszę list bo Cię przecież zobaczyć nie mogę
myślę jednak że chyba czasem Ciebie słyszę
bo skąd się nagle bierze ten szept kiedy zasnę
(Текст - ks.J.Twardowski)
В первые слова, которые я сообщить ничего не изменилось
Желтая трясогузка пользуется его черный клюв
лосось возврат к реке, где он родился
муравьи лизать не подобает
икра обрабатывают мальвы так меньше кашель
лес настолько реальным, что это, кажется, призрак
Пчела не знает музыку Шопена, но
Смерть, как обычно niziutko укладывают на землю
святой может остаться здесь даже на заднем дворе
бросать куры зерна старого способа
Опять из самых красивых в Польше июля над водой
и красота ближе всего к тому времени, когда она отходит
нет рыбы не теряют даже один корпусов
сороки с узким хвостом повторяет анекдоты
вещи имеют свою собственную память погибших
Так что помните мама разбила чайник
соловей в июне каждый вечер слишком мал
потому что верит в любовь он не боится тела
Он поет его сердце целое и уже бессмертна
Аист дополнительно повышает только левую ногу
Я пишу письмо, потому что вы не можете пока посмотреть
но я думаю, что, возможно, иногда вы слышите
где он внезапно принимает шепот, когда я спать